|
W
stworzonym przez Asimova świecie przyszłości obowiązują trzy prawa
robotyki: robot nie może skrzywdzić człowieka; robot musi słuchać
poleceń człowieka, o ile nie stoją one w sprzeczności z prawem
pierwszym; robot musi się bronić, o ile jego działania nie stoją w
sprzeczności z prawem pierwszym i drugim. Teorie Asimova znalazły
odbicie także w praktyce – respektują je nawet uczeni pracujący nad
stworzeniem sztucznej inteligencji.
Will Smith mówi: ”Spodobał mi się pomysł, na którym opiera się cały
film: źródłem problemów nie są w nim roboty, ani technika, lecz
ograniczenia ludzkiej logiki, bo w gruncie rzeczy jesteśmy swymi
własnymi wrogami. Film ‘Ja, robot’ w ciekawy sposób łączy w sobie
elementy kilku różnych gatunków. To futurystyczne kino akcji, film z
niesamowitymi efektami specjalnymi, romantyczny dramat i zagadka
kryminalna. Alex Proyas po mistrzowsku żongluje gatunkami. Łamie
obowiązujące reguły, tworząc zupełnie nową konwencję. Aktor
występujący w filmie akcji rzadko otrzymuje szansę, by naprawdę
grać. Cieszę się, że mogę wcielić się w rolę bohatera, którym
targają wewnętrzne konflikty, bo zwykle grywam beztroskich facetów,
którzy bez trudu ratują świat. Rzadko powierza mi się role ludzi,
którzy mają za sobą ciężkie przejścia, ale na szczęście tym razem
było inaczej. To dla mnie duża odmiana”.

Córka Isaaca Asimova, Robyn uważa, iż jej ojciec
byłby zadowolony po obejrzeniu filmu "Ja, robot".
Robyn Asimov miała okazję zobaczyć film na specjalnym
przedpremierowym pokazie i była po nim całkiem zadowolona.
- "Ja, robot" jest wierny dziełom ojca i oddaje ducha tych jego
opowieści - mówi Robyn Asimov. - Film jest bardzo atrakcyjnym
przedstawieniem świata, w którym roboty stanowią część codziennego
życia i wierzę, że dla wielu członków nowego pokolenia stanie się
inspiracją do sięgnięcia po książki ojca.
Fabuła "Ja, robot" koncentruje się
na postaci detektywa Dela Spoonera, który z pomocą psycholog Susan
Calvin pracuje nad sprawą zabójstwa doktora Milesa Hogenmillera.
Początkowa ocena wskazuje na samobójstwo Hogenmillera, znakomitego
naukowca pracującego w firmie US Robotics. Spooner ma jednak
podejrzenia, że doktor został zamordowany przez robota. Jego
podejrzenia potwierdza hologram, który Hogenmiller nagrał tuż przed
swoją śmiercią.
"Ja, robot" jest adaptacją klasycznej powieści science-fiction
Isaaca Asimova. Autorem scenariusza
jest Jeff Vintar. Za produkcję odpowiadają John Davis, Lawrence Mark
oraz Topher Dow. Obraz powstał dla wytwórni 20th Century Fox.
Reżyserem filmu jest urodzony w Egipcie Alex Proyas.
"Ja, robot" jeszcze powróci
Reżyser produkcji "Ja, robot" Alex Proyas myśli
już o kontynuacji filmu. Twórca zdradził, że chciałby aby Will Smith
wystąpił w serii filmów.
"Ja, robot" to adaptacja klasycznej powieści science-fiction Isaaca
Asimova. Autorami scenariusza są Jeff Vintar, Hillary Seitz i Akiva
Goldsman. Reżyserem filmu jest urodzony w Egipcie
Alex Proyas, który przyznał, że na
pomysł nakręcenia obrazu wpadł w spotkania ze swoim przyjacielem i
producentem Peterem Rice'em, kiedy to rozmawiali o ulubionych
historiach science-fiction.
"Peter był wówczas szefem 20th Century Fox i odpowiadał za filmy
produkowane w programie Searchlight." - wspomina Proyas, który w tym
okresie zajmował się realizacją "Mrocznego miasta". "Pomysł na
nakręcenie "Ja, robot" wciąż powracał, a Peter starał się zakupić
prawa do adaptacji książki, co jednak nie było możliwe. Kilka lat
później przyszedł do mnie z naprawdę dobrym scenariuszem "Hardwired",
który mógłby być jednym z opowiadań Asimova. Wtedy jednak udało się
nam nabyć prawa do powieści "Ja, robot" i postanowiliśmy połączyć
oba te projekty."
W rezultacie z "Hardwired" pochodzi główna oś intrygi, a z opowiadań
Asimova Proyas zaczerpnął niektóre pomysły i postaci.
Twórca przyznał także, że "Ja, robot" powstawał z założeniem, iż
będzie pierwszą częścią z serii produkcji.
"Już na samym początku zdecydowałem, że nie ma takiej możliwości,
aby w dwugodzinnym filmie zawrzeć wszystkie pomysły, które Asimov
rozwinął w swoich opowiadaniach. Czy będą następne filmy? Poczekamy,
zobaczymy." - dodaje reżyser.
A
oto projekt okładki do planowanego wydania filmu na DVD

|
|